Współczesne budynki inwentarskie służące do chowu świń to zautomatyzowane, nowoczesne obiekty służące odpowiedzialnej produkcji żywności. Konsekwencją tej nowoczesności są także problemy, których nie unikniemy, jeśli nie zadbamy odpowiednio o wszystkie systemy. Niestety większość możliwych awarii powstaje latem, dlatego teraz zwracamy na nie szczególną uwagę.
Najważniejsza wentylacja
Kluczowym elementem każdej chlewni jest jej wentylacja – system, który odpowiada za wymianę powietrza i odprowadzenie wilgoci z budynku. Obecnie tuczowe budynki inwentarskie coraz częściej opierają się na systemach wentylacji grawitacyjnej, tzw. „kurtynówki”, jednak zdecydowana większość polskich chlewni posiada wentylację mechaniczną. Działanie tej ostatniej oparte jest na mechanicznych wentylatorach umieszczonych w dachowych kominach wentylacyjnych oraz wlotach powietrza zlokalizowanych w ścianach. Sterowanie to najczęściej elektroniczne moduły regulujące nastawy temperatury, a prędkość pracy wentylatorów regulowana jest poprzez falowniki. Problemy zaczynają się w momencie długotrwałego braku zasilania lub skoku napięcia, np. po uderzeniu pioruna, którego konsekwencją może być uszkodzenie jednego lub kilku elementów wentylacji. Brak wymiany powietrza w chlewni przez 2-3 godziny to gigantyczne ryzyko uduszenia się całego stada.
Agregat prądotwórczy
Ratunkiem w tak kryzysowej sytuacji jak zanik prądu jest agregat prądotwórczy. W zasadzie każdy budynek powinien takie urządzenie posiadać, jednak dla budynków z wentylacją mechaniczną to konieczność. Pytaniem nie jest, czy posiadać agregat, ale jaki kupić. Ważne są również zastosowane systemy w urządzeniach – automatyczne uruchamianie czy ręczny start, a także systematyczne, najlepiej raz w tygodniu, próbne rozruchy i przełączanie zasilania na awaryjne.
System alarmowy
Żeby awaryjne zasilanie miało szansę zadziałać, konieczny jest odpowiedni system powiadamiania. Najczęściej obecnie występującym jest moduł GSM, czyli urządzenie wyposażone w kartę SIM oraz podłączone przez operatora do sieci telefonii komórkowej. Takie urządzenie odpowiednio zaprogramowane, już w przypadku 2-3 stopniowego spadku lub wzrostu temperatury, alarmuje (dzwoni lub wysyła sms) telefon właściciela chlewni, że system nie działa w odpowiedni sposób.
Systemy pojenia
Systemy pojenia zwierząt są także zasilane elektrycznie. Awaria podczas upalnego lata może spowodować nie tylko problemy produkcyjne i narażenie zwierząt na stres, ale także, w połączeniu z problemami z wentylacją, zagrożenie zdrowia i życia całego stada. Kontrola i weryfikacja stanu wszystkich urządzeń jest więc podyktowana dbałością o prowadzoną działalność, a jej brak może narazić hodowcę na poważne konwekcje prawne.
- Zabezpieczenie chlewni w awaryjne systemy zasilania to naprawdę ważny temat – mówi inż. Małgorzata Budzyńska zajmująca się w Gobarto Hodowca budową oraz technicznym zabezpieczeniem budynków inwentarskich. – Oczywiście problemem może być wydatek 40 tys. zł na zakup agregatu prądotwórczego, ale chyba nikogo nie trzeba przekonywać, że strata całego stada świń wartego 1,2 mln zł to dużo więcej niż 40 tys. zł na agregat. „Mądry po szkodzie” w przypadku takiego zagrożenia naprawdę brzmi fatalnie – dodaje ekspertka.
Źródło: Gobarto 500